Cześć
nazywam się Przemysław ale wolę jak się do mnie mówi „prezes” gdyż tą ksywkę nadali mi znajomi 25 lat temu i tak do dzisiaj zostało. Z rynkiem finansowym jestem związany od 2000r., zaczynając z grubej „rury” od inwestowania na walutach (opcje, forwardy) czyli produktach opartych na wysokiej dźwigni finansowej i jak to na początku bywa sporo straciłem kasy. Po kilku latach stwierdziłem iż stres towarzyszący tego typu transakcjom oraz śledzenie kursów walut przez prawie całą dobę, nie są dla mnie gdyż odbijają się na moim zdrowiu i na mojej rodzinie, postanowiłem inwestować na spokojniejszej GPW na której łatwiej się zarabia.
Spółki które wybieram do portfela analizuję głównie pod kątem fundamentalnym, szukam spółek tanich z c/z w okolicach 5-6, osiągających w ostatnich kwartałach czy latach wzrosty przychodów i zysków, najlepiej jakby były w trendzie wzrostowym, staram się też znaleźć jakieś wydarzenie (przejęcie, wysoka dywidenda, skup czy ekstra wynik) lub czynnik który powinien spowodować skokowy wzrost kursu. Najbardziej preferuję spółki dywidendowe bo takim zazwyczaj zależy na akcjonariuszach. Każdą potencjalną spółkę do portfela analizuję (czytam raporty finansowe oraz komunikaty EBI/ESPI) przynajmniej rok wstecz aby nie zaskoczyła mnie uchwalona emisja akcji czy inny czynnik który może negatywnie wpłynąć na zysk z inwestycji. Inwestuję zarówno na rynku głównym GPW jak i newconnect i mam świadomość że newconnect jest bardziej ryzykowny, trudniej jest wejść jak i wyjść po dobrym kursie z inwestycji, jednak potencjalny zysk z inwestycji może być znacznie wyższy niż na GPW. W moim portfelu nie ma miejsca na spółki spekulacyjne, z wycenami wręcz z kosmosu (c/z np. 50 czy 100), nie interesuje mnie kupno spółek pod kontrakty, otwarcie jakiejś linii produkcyjnej czy innowacyjnego produktu gdyż tego nigdy się nie da policzyć i przewidzieć wpływu na wyniki finansowe.
Co kwartał przeglądam raporty finansowe wszystkich spółek a jest ich blisko 900 więc jest co robić a włożona praca jak mi się odwzajemni jedną „perełką” która przyniesie solidny zarobek to jestem zadowolony.
Wyniki osiągane przeze mnie w ostatnich latach są dobre gdyż osiągam stopy zwrotu w okolicach 100%, przewidziałem kilka solidnych ruchów wzrostowych jak : Eurocent 250%, Modecom 150%, LSI Software 200%, Duon 150%, Rainbow 50%, Talex 100%, Helio 100%, Onico 80%, Pepees 60%, Aviaam Leasing 60%, Vindexus 50%, Seko 50%, Wistil 30% na których zarobiłem trochę mniej niż one urosły. Są też transakcje stratne ale jest ich może 5-10% i raczej nie przekraczają 10-20% danej pozycji.
Oczywiście pojawią się sceptycy którzy nie uwierzą w takie wyniki dlatego przez blisko dwa lata podawałem moje transakcje, na koniec miesiąca robiłem zrzut ekranu z rachunku maklerskiego i udowodniłem że można w dość bezpieczny sposób zarabiać dobre pieniądze, mimo iż obecny rynek jest trudny. W 2016 roku zarobiłem
87% a w 2017 roku
25,40%
link a od 25.03.2014r. (od czasu założenia rachunku IKZE) do sierpnia 2016r. wzrost na IKZE to
696% link
Na blogu w przypadku zakupu akcji spółki do Wirtualnego Portfela Fundamentalnego będę informował: ile akcji i po jakim kursie kupiłem, dlaczego kupiłem, jaki horyzont inwestycji i jaki zysk spodziewam się osiągnąć, zarówno w przypadku kupna jak i sprzedaży akcji będę się starał podać tą informację na blogu tego samego dnia. Aha, ważne, nie spodziewajcie się że będzie dużo transakcji, może to być jedna czy dwie transakcje w okolicy wyników czy dywidendy ale może też być sytuacja że w danym roku nie będzie żadnej transakcji gdyż np. wszystkie spółki będą stabilnie rosły, poprawiały wyniki i nie będzie potrzeby tego zmieniać. Nie stosuję stop lossów gdyż uważam że inwestycja fundamentalna jest obarczona mniejszym ryzykiem niż spekulacja i wcześniej lub później powinna przynosić zyski, nie inwestuję w żadne instrumenty powiązane z dźwignią finansową (forex, kontrakty), dobrze odczytuję kierunki ruchu akcji ( w tym roku w okolicach 80% trafności) ale niestety zbyt wcześnie zazwyczaj wychodzę z pozycji. Uwaga – wszystkie dane finansowe biorę z biznesradar.pl (super pomocny w szybkim pozyskiwaniu danych finansowych) ale trzeba uważać bo czasem są błędne dane (staram się sprawdzać ale czasem mogę coś przeoczyć). Inwestuję dosyć agresywnie tzn. prawie cała gotówka jest w akcjach ale nie muszę posiadać akcji za wszelką cenę, jak nawet ktoś mi podpowie że jest okazja inwestycyjna to muszę najpierw ją dobrze przeanalizować nawet kosztem wzrostu kursu i stracenia „okazji”, jest 900 spółek na giełdzie i zawsze wcześniej czy później „perełka” się trafi. Na chwilę obecną nie potrafię określić jak długo będę prowadził blog i portfele ale mam nadzieję że będzie trwało to latami.
RYZYKO INWESTYCYJNE – WAŻNE
Każdy czytelnik bloga musi mieć świadomość że prezentowane na blogu transakcje kupna i sprzedaży są tylko i wyłącznie wirtualne, a podaję je po to żeby pokazać/nauczyć jak można pomnażać pieniądze bez nadmiernego ryzyka, inwestując w spółki stabilne, rozwojowe i fundamentalnie zdrowe. Doskonale znam ryzyko inwestycji w przedstawione przeze mnie spółki i wiem że mogę stracić większość pieniędzy dlatego jeżeli ktoś z czytelników bloga kupi opisywane przeze mnie akcje na podstawie mojego wpisu czy transakcji musi też mieć świadomość iż może stracić całość pieniędzy, każdy sam powinien podjąć decyzję o zakupie czy sprzedaży akcji po uprzednim dogłębnym zapoznaniu się z wszystkimi raportami czy komunikatami tych firm a moja analiza nie jest i nie może być żadną rekomendacją do kupna tych akcji, ja nie ponoszę odpowiedzialności za nikogo transakcje. Wszystko co napiszę na tym blogu może być poradą ale nie może być traktowane jako rekomendacja kupna lub sprzedaży. Zachęcam obserwować moje transakcje, uczyć się na moich błędach, czytać i analizować raporty, wyciągać własne wnioski i podążać własną drogą. Ważne aby każdy inwestor pamiętał o dywersyfikacji swojego „portfela” gdyż każda inwestycja niesie za sobą wiele ryzyk, są sytuacje czy informacje których nie możemy przewidzieć gdyż nie „siedzimy w firmie” a obecnie dochodzi jeszcze ryzyko globalnej bessy która potrafi nawet i najlepsze firmy mocno przecenić. Gdy masz w portfelu 10 spółek równo podzielonych i w przypadku spadku jej kursu o 99% to cały portfel spada tylko 10% a jak masz 2 spółki to w spadek kursu o 99% powoduje 50% straty Twojego portfela.
Prośba : pomimo 17 lat doświadczenia na rynku finansowym na pewno nie wiem wszystkiego, jestem i mogę być omylny lub niedokładny dlatego gdyby zaszła sytuacja że znacie jakieś istotne informacje na temat spółki którą zakupiłem a ja tej informacji nie znam lub nie wyłapałem to proszę poinformujcie mnie o tym na blogu, dzięki czemu uniknę jakiejś nieprzewidzianej straty.
Blogi giełdowe i serwisy ekonomiczne które regularnie czytam i polecam to :
Za pomoc w powstaniu i prowadzeniu bloga – Sensei – serdecznie dziękuję.
Link do Wirtualnego Portfela Fundamentalnego prowadzonego na biznesradar.pl
link oraz wirtualnego portfela dywidendowego
link
Kontakt do mnie
Wszelkie publikacje zamieszczone na stronie analizyprezesa.pl powstały w oparciu o wiarygodne informacje, lecz ich trafność nie może być gwarantowana. Przedstawione opinie mogą się dezaktualizować, a ich autor nie jest zobowiązany do ich uaktualniania.
Przedstawione informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Analiza nie spełnia wymogów stawianym rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy. Zgodnie z powyższym autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na podstawie niniejszej analizy. Czytelnik musi być świadomy, że wyłącznie on ponosi odpowiedzialność z tytułu podejmowanych decyzji inwestycyjnych.
26.10.2016r.
brawo za blog
Czy posiadacie także wiedzę na temat tego jak wejść na newconnect? Czy i jakie są wymagania odnośnie spółek, które chcą się tam znaleźć?
Pozdrawiam
Nie mam takiej wiedzy bo jej po prostu nie potrzebuję. Widzę że załączyłeś link do BOA więc u nich powinieneś właściwe informacje otrzymać.
Dzięki bardzo za konkretne odpowiedzi
Pozdrawiam
Witam, mam parę pytań związanych z twym opisem i kilka innych.
1. Czy przeglądasz raporty wszystkich spółek od deski do deski, czy na początek sprawdzasz wybrane dane a potem się wczytujesz w całość. Na jakie dane szczególnie zwracasz uwagę.
2. Wiem, że nie stosujesz SL. Czy w przypadku spadku ceny akcji np.-20%, a wciąż dobrych fundamentów spółki, trzymasz nadal akcje, czy nie masz obawy, że ktoś większy się pozbywa akcji, bo już coś wie o negatywnych informacjach.
3. Czy istotne dla ciebie jest ile instytucji ma w akcjonariacie spółka, której akcje chcesz nabyć.
4. Jak pisałeś, zanim kupisz akcje, czytasz raporty rok wstecz, czy zwracasz też uwagę na poziomy kursu akcji rok wstecz.
5. Czy zwracasz uwagę na wskaźnik siły relatywnej, ewentualnie co myślisz o tym wskaźniku.
6. Czasem w analizach spółek, które nabyłeś, piszesz o spodziewanym zysku. Czy bezwzględnie sprzedajesz akcje po osiągnięciu przez ciebie spodziewanego zysku.
Gratuluję super pomysłu z blogiem. Śledziłem twoje wypowiedzi już na forum bankiera.
Dzięki za odpowiedź i życzę wielu sukcesów nie tylko na giełdzie.
Krzysztof
1. Na pewno przeszukuję raporty Ebi pod ewentualnym kątem nowych emisji, jakiś istotnych komunikatów jak umowa, kara itp. Jeśli chodzi o raporty finansowe to ostatni kwartalny i roczny obowiązkowo przeglądam.
2. Kupuję spółkę zawsze w konkretnym celu, albo pod jakieś konkretne info (wezwanie, przejęcie, ekstra dywidenda) albo pod spodziewane dobre wyniki. W przypadku gdy kurs spada 20% ale wiem że firma będzie poprawiała wyniki i jest niska wycena to zazwyczaj uśredniam (staram się to robić co 20% spadku).
3. Zerkam zawsze kto jest w akcjonariacie ale to nie jest dla mnie istotne.
4. Patrzę jaki kurs był rok temu czy w dłuższym terminie, bo zawsze lepiej jest kupować spółki w trendach wzrostowych.
5. Nie znam się na sile relatywnej spółki.
6. Różnie jest z tym sprzedawaniem po osiągnięciu założonego wzrostu kursu. Jeśli firma poda dużo lepsze wyniki od szacowanych i perspektywy na przyszłość będą nadal dobre to warto trzymać dłużej akcje na większy zarobek. Jeśli jednak wyniki będą gorsze lub pojawią się negatywne infa z firmy to wówczas trzeba bezwględnie sprzedawać.
Krótko podsumowując: uważam że jeśli spółka rozwija się i poprawia wyniki to wcześniej czy później kurs jej urośnie. Ważna jest właściwa selekcja.
Okolice Warszawy, okolice Wołomina.
Prezes, Ty jesteś może z Warszawy lub Krakowa? Czy też spoza "głównego obiegu"?;) Pozdr, Adam
A ja się cieszę że tu trafiłeś, rozumiem że podzielasz moją filozofię inwestowania.
Witam Ciebie Prezes , kilkakrotnie pisałem z Tobą na bankierze . Fajnie że można dalej śledzić Twoje poczynania i się uczyć od Ciebie .Pozdrawiam i życzę sukcesów