Jak z miesiąc temu pisaliśmy o Idei to pisalem raczej o braku rozwoju który mieli na początku, innowacyjność też już stoi w miejscu a konkurencja będzie ich kopiować/gonić. Teraz jednak wyszedł Getback i to może być bomba która rozwali ten bank (oczywiście o bankructwie nie myślę). Idea prawdopodobnie najwięcej obligacji sprzedała, mogę założyć że 500 mln (2,5 mld ma obligacji Getback) sprzedali w rok. Od tego mogli zarabić 20-30 mln rocznie (podobno około 5% Getback płacił za sprzedaż) czyli o tyle zyski spadną. Dodatkowo zaraz się okaże że klienci byli nie rzetelnie informowani o ryzyku i zaczną się pozwy (oczywiście jeśli Getback się posypie).
Niestety kolejna firma Czarneckiego okazuje się że jest zamieszana w dużego kalibru "aferę" – były kredyty walutowe, polisolokaty teraz obligacje. Co jeszcze ? Pewnie za kilka lat się dowiemy.

Na dłuższy termin to jak najbardziej atuty IMS o których napisałeś powinny dać zarobić jednak w krótkim terminie (tak do roku) pewności nie mam czy kurs urośnie. C/z 16 jest dosyć wysoka i uwzględnia ze 2-3 lata podobnego tempa wzrostu które jest teraz. Patrząc jednak na tylko 4% wzrost obsługiwanych lokalizacji (widoczne przyhamowanie) może to oznaczać w tym roku wzrost przychodów tylko o kilka % przy wzroście zysku pewnie w okolicach 10-15% r/r (powinna im trochę rentowność się poprawiać). Gdyby wyniki im zrobiły się płaskie i nadal będzie słaba atmosfera na giełdach może to sprowadzić większą korektą kursu (pewnie z kilkanaście % w tym roku).
Podsumowując: firma z fajnym biznesem która może trochę spowolnić swój rozwój, dosyć wysoka wycena i spadki na giełdach mogą negatywnie wpłynąć na kurs (do dywidendy i raportu za 1 kw 2018 kurs powinien się jeszcze trzymać ale później raczej spadek).

Coś te banery inni słabo klikają bo a marcu był spory spadek ale i tak dzięki.
Co do Zepak to trudna spółka i mało kto widzi jak potężnie generuje gotówkę i spłaca zadłużenie, jak ktoś w nią inwestuje pieniądze to raczej powinien to robić za minimalną wartość portfela.

Jeśli chodzi o Autopartner to trochę zawodzi z tymi wynikami ale wydaje się że ten rok może być z istotną poprawą zysków gdyż przychody rosną, zarząd chce się skupić na poprawie marży. Ponadto w 2017 mieli 6 mln strat walutowych przez umocnienie złotówki, ten rok zapowiada odwrotną tendencję. Nie zdziwi mnie 50% wzrost zysku netto (oczywiście pewności nie mam).

I pomyśleć że ze 2 lata temu Rainbow sprzedawałem w okolicach 20 zł a doszło do 50 zł, 150% uciekło :-(
Do swojego portfela nie kupiłbym obecnie akcji Rainbow nie tylko przez wysokie wskaźniki finansowe ale bardziej ze względu na mocno rosnącą ropę która może im mocno podnieść koszty. Ich wynikiem strasznie bujają różnice kursowe (podobnie jak w CDRL) np. wyniki 4 kwartału są niższe z tego tytułu o 6 mln. W zeszłym roku tracili na zabezpieczaniu przed osłabieniem złotówki a w tym roku mogą na tym zarobić bo złotówka od początku roku odrobinę się osłabiła. Pomijając kwestię walut to 4 kw 2018 był na poziomie marży brutto ze sprzedaży słaby (od kilku kwartałów najsłabszy) w okolicach 12 % (gdyby nie uwzględniał straty na zabezpieczeniach) i to jest kolejne ostrzeżenie dla przyszłych wyników.
Podsumowując: prawdopodobnie przychody w tym roku będą z 10-15% wyższe r/r i trzeba zakładać że mocno im spadnie marża przez rosnące ceny ropy na świecie, jeśli złotówka się osłabi głównie do usd to mogą z tego tytułu pokazać extra zyski ale je trzeba traktować jako niepowtarzalne. W mojej ocenie obecna kapitalizacja uwzględnia przynajmniej 3 lata 10-15% wzrostu biznesu i zysków a czy ten wzrost będzie to pewności nie mam, nie widzę potencjału do zarobku.

Prezes 10 kwietnia 2018 13:41

30.10. Lentex – od mojego ostrzegawczego wpisu w czerwcu kurs spadł 20% (5% to odcięcie dywidendy) więc kto posłuchał to nie stracił. Ja bym nie spieszył się z zakupami bo trend jest spadkowy a co ważniejsze to wyniki 3 kw 2016 były powiększone jednorazowymi przychodami 25 mln i baza jest mocno zawyżona. Do tego trzeba pamiętać że mocny złoty im negatywnie będzie wpływał na wyniki a amortyzacja ukończonej inwestycji będzie mocno zaniżała zysk w przyszłych okresach. Oczywiście wydaje się że warto obserwować firmę gdyż ukończona inwestycja może w dłuższym terminie poprawić marże i przychody firmy a charakter dywidendowy spółki zmniejsza odrobinę ryzyko. Do wyników sugeruję nie kupować.

Kilka razy pisałem o Lenteksie ostrzegająco i kurs dużo jest niżej (pewnie już ze 30%). Na chwilę obecną nie widzę sensu jeszcze kupować akcji, trend jest spadkowy, wyniki co kwartał gorsze a wycena c/z 11 nie jest szczególnie atrakcyjna. Wydaje mi się dopóki nie będzie poprawy wyników (przychodów i zysku) w którymś kwartale to nie ma sensu kupować akcji. Gdy wyniki zaczną się poprawiać to wtedy trzeba je dobrze przeanalizować i dopiero ewentualnie o kupnie myśleć.

Tak napisałem dwa tygodnie temu i 30.10.2017 – nie doszedł żaden nowy komunikat więc nie bardzo mam coś dodania.

Cdrl wszedł do portfela 2 tygodnie temu więc jest zdecydowanie za wcześnie aby jakiekolwiek wnioski wysuwać. Kurs ma ochotę rosnąć, dzisiaj poszło reko z ceną 30% wyższą, wyniki dobre i dywidenda przed nami więc trzeba cierpliwie czekać kilka miesięcy.

@ BudzikM – BAH nie jest nową spółką, istnieje ponad 10 lat http://ba-holding.pl/o-nas/historia/, obecnie to co się zmieniło to działa jako oddzielny byt. Ma historię finansową długoletnią i w raportach Marvipolu można sobie sprawdzić jak faktycznie zarabiali.

@ nieuk – nie znam spółki Instal Kraków bo jest z branży która mnie zupełnie nie interesuje dlatego się nie wypowiem.
W gorących spółkach dnia jest na https://comparic.pl/instal-krakow-ink-elektrobudowa-elb-gorace-spolki-23-04-2018/

Jak poszukasz na blogu to Efekt miałem i sprzedawałem w okolicach 30zł. Sprzedałem akcje po ŚDM bo nie widziałem czynników które mogą wpłynąć pozytywnie na wyniki i na kurs akcji. Faktem jest że wskaźnikowo to jedna z najtańszych spółek na gpw, gdyby skorygować zysk o amortyzację i capex to c/z byłaby 3,50, bardzo nisko. Jednak dopóki nie spłacą kredytów to raczej nic dobrego nie spotka akcjonariuszy, mają z 60 mln kredytu czyli trzeba zakładać że 10 lat zajmie im spłata, a reszta zysku będzie szła na 4% dywidendę (bez fajerwerków). Z podstawowej działalności wydaje mi się że będą minimalnie pogarszać się wyniki gdyż Rybitwy raczej będą siadać, o hotele się nie martwię. Zyskiem netto będzie bujać kredyt w chf, na koniec roku będzie extra zysk z przeszacowania i dobrze też obecny kwartał się zapowiada bo chf/pln najniżej jest od 4 lat. Nie bardzo wiem jakie korzyści widzą z budowy biurowca o którym napisali, jednak trzeba mieć nadzieję że przemyśleli to.
Mi się spólka bardzo podoba ze względu na świetnie generowaną gotowke w stosunku do kapitalizacji. Jednak wydaje mi się że przez najbliższych kilka lat nie ma co liczyć na wzrosty kursu bo raczej wyniki i przychody mocno nie wzrosną. Jedynym zyskiem dla akcjonariuszy mogą być 4-5% dywidendy, jeśli komuś taka wielkość odpowiada wypłacana przez stabilną spółkę to może myśleć o kupnie.

Może być dywidendy 1 zł ale może być i mniej, jeśli nowa budowa będzie kapitałochłonna to mogą mniej wypłacić.
Rybitwy mogą pogarszać wyniki (widać to już gdy się wczyta w raporty finansowe) bo jednak sieci handlowe (głównie biedronka) zabierają mocno przychody takim targom handlowym jak Rybitwy. Ja kilka lat temu chodziłem na rynki/bazary a teraz wcale nie chodzę i możliwe że większość ludzi tak ma. Ja wiem że jest tanio i spółka fajna ale trzymanie akcji po to aby je mieć (dla 4% dywidendy) nie ma sensu. Oczywiście jak ktoś inwestuje długoterminowo, ma dużo kasy i zadowala go przez kilka lat 4% dywidendy to może trzymać Efekt.

Jeśli chodzi o obie spółki o które pytasz to mam mieszane uczucia.

Mercator ma duże możliwości i potencjał do poprawy wyników o czym świadczą rosnące przychody (zwiększają moce produkcyjne a to największy plus) i zyski jaki potrafią czasem wykręcić (ładny w 2016 roku i wg szacunków w 1 kw 2018). Ze dwa miesiące temu pisałem o Mercatorze że jest wysoko wyceniany patrząc na możliwości poprawy wyników (przyjmowałem zysk na 2018 około 15 mln) co przy kapitalizacji 170 dawało c/z około 12. Szacunki jednak które pokazali wyglądają ładnie (4,4 mln), nie znamy do końca co na nie wpłynęło bo mogły być jakieś sprawy kursowe a oni tego dużo mają, jednak można sobie wstępnie przyjąć że mogę nawet i 20 mln w tym roku zarobić. Jak na taki wynik może rynek zareagować trudno powiedzieć, pewnie pozytywnie. Oni otwierają nowe fabryki (chyba jeszcze jedna została do otwarcia), to na pewno zwiększy przychody a zyski mogą być różne zależne w ich przypadku od wielu czynników, ale na przestrzeni kilku lat mogą tylko zarabiać 10 mln ale i pewnie 30 mln.
Ja bym obecnie nie kupił tych akcji bo po pierwsze mocno w ostatnich dniach urosły a po drugie poczekałbym na raport za 1 kw 2018 aby sprawdzić co faktycznie wpłynęło na tak dobry wynik.

Voxel – nie przyglądałem się nigdy wcześniej tej spółce, poczytałem ich trochę raporty i tak jak wyżej napisałem mam mieszane odczucia gdyż są plusy i minusy. Na plus to fakt iż działają na medycznym rynku (głównie teleradiologia i diagnostyka obrazowa) i w obecnych czasach ludzie coraz więcej się badają i dbają o siebie więc o klientów nie muszą się martwić. Ponadto co jakiś czas przejmują jakieś spółki (w lutym przejęli 50% udziałów w jednej za 5,8 mln) więc skala działalności ich rośnie a to przełoży się pozytywnie na wyniki. W tym roku mogą mieć też sporo wyższe przychody (około 35 mln) gdyż realizują i wyposażają CERM w Katowicach i na pewno kolejne zyski wpadną firmie. Z drugiej strony na minus jest dla mnie silne uzależnienie od kontraktów z NFZ, w zasadzie co rok muszą startować w konkursach na świadczenie usług medycznych i jest ryzyko że mogą w którymś momencie nie wygrać/otrzymać jakiegoś kontraktu i będzie spory problem. Kolejnym ryzykiem jest to że oni robią nadprogramowe usługi (więcej badają pacjentów niż przewiduje kontrakt z NFZ) i jest możliwe że NFZ może w którymś momencie nie chcieć zapłacić za tego zwiększone usługi. Na 23 marca nie mieli jeszcze zapłacone za 190.000 takich usług czyli widać że sporo muszą czekać na rozliczenie. Spółka patrząc na historyczne wyniki raczej jest prawidłowo wyceniana (c/z 11), ma prawidłowy bilans, ładne przepływy operacyjne, płaci dywidendy. Gdyby nie przejęcie spółki w lutym 2018 oraz extra przychody jakie będą mieli z budowy CERM Katowice to nie widziałbym perspektyw do wzrostu kursu bo rynek gpw jest trudny ostatnio i albo mega tanie spółki są kupowane albo te które mocno się rozwijają, jednak przejęcie i CERM powinny pozytywnie przełożyć się na wyniki (przychody i zyski pewnie z 10-15% r/r wzrosną).

To nie jest takie kontrowersyjne, ja wchodząc w ten rok planowałem sprzedać większość akcji do wakacji. Niestety spadki w ostatnich dwóch miesiącach sporo mi strategię pokrzyżowały bo spółki już sporo pospadały i niektóre tanie się porobiły aż szkoda je sprzedawać.

Krynica dobrze technicznie wygląda bo spory wzrost jest dosyć świeży a wpłynęły na niego nieoficjalne informacje o podpisaniu umowy z Pepsico. Jak faktycznie umowa została podpisana to wzrosty się skończyły (chyba wielu liczyło na większe liczby z kontraktu).

Obecnie trwa konsolidacja która objawia się spadającym wolumenem i liczbą transakcji, wybicie z konsolidacji wskaże kierunek w średnim terminie. Większe jest prawdopodobieństwo że będzie to negatywny ruch czyli spadek.

Fundamentalnie raczej słabe były ostatnio z bz wbk informacje jak niższa dywidenda niż oczekiwał rynek, rebranding którego koszty mogą wynieść około 25 mln , możliwe są też niższe wyniki r/r w 1 kw (mbank oczekuje spadku o 7,6% r/r do 418,8 mln).