Niestety nadszedł czas że muszę zamknąć swój „fundamentalny portfel blogprezesa” w którym pokazywałem rzeczywiste swoje transakcje. Jest to zamknięcie trochę wymuszone ale nie chcę przenosić ryzyka na mnie i moją rodzinę.
Jak większość czytelników wie, moim celem prowadzenia tego portfela było pokazanie że na podstawie analizy fundamentalnej i właściwej dywersyfikacji można w miarę bezpiecznie osiągać przyzwoite wyniki inwestycyjne. Wydaje mi się że cel mojego bloga zrealizowałem gdyż przez blisko 2 lata pokazywania swoich rzeczywistych transakcji (najpierw na bankierze)
moje stopy zwrotu to +87% w 2016 roku link oraz 25,40% po 11 miesiącach obecnego roku (mój benchmark WIG odpowiednio urósł w tym czasie 11,38 % i 20,65%). Są to wyniki gorsze od moich poprzednich kilku lat kiedy „wyciągałem” po 100% i więcej ale ma na to wpływ znaczna zmiana sentymentu inwestorów na naszym rynku do małych i średnich spółek. Obecny rok to mocne wzrosty dużych spółek z WIG20, kosztem pozostałych, indeks WIG20 wzrósł w tym roku około 24% a indeks grupujące mniejsze spółki SWIG80 jest na niewielkim minusie. W mojej ocenie taka rozbieżność nie ma szans się utrzymywać w dłuższym okresie i jeśli nie będzie negatywnych zaskoczeń w wynikach mniejszych spółek to powinny one odrabiać dystans do dużych spółek choćby z powodu niższych wycen.
Podsumowując obecny rok to muszę przyznać się że dał mi w kość na giełdzie. Pomimo faktu iż wiele nie straciłem to mocno psychicznie dał mi się w kość Unimot, porażkę tą traktuję jednak jako naukę na przyszłość (napompowany kurs na newconnect który po zmianie rynku na GPW spada o 70% pomimo lepszych wyników). Jako niepotrzebny i zupełnie nie trafiony zakup traktuję Cloud w którym ewidentnie coś jest nie tak z wynikami (zyski wysokie ale brak gotówki z tych zysków). Jeśli chodzi o pozytywy to było ich kilka (Stalexport, Wistil, Vindexus, Helio, Seko i inne) ale najwięcej kwotowo dał mi zarobić iAlbatros (12.000 zł i 37% zarobku). W przypadku tej inwestycji nie ukrywam że źle rozegrałem ten zakup bo można było ponad 100% spokojnie zarobić.
Co dalej ?
Pomimo zamknięcia tego portfela większość akcji które posiadam będę jeszcze przez jakiś czas trzymał w portfelu, większość inwestycji mam zaplanowanych do drugiego kwartału 2018 roku i pewnie w tych okolicach będę sprzedawał. Zastrzegam od razu że nie będę informował o tym na blogu i najlepiej sobie myśleć że nie mam już żadnych akcji w rzeczywistym portfelu.
Oczywiście nie odcinam się od bloga i prowadzenia portfeli dlatego z początkiem miesiąca założę wirtualny portfel fundamentalny w którym jak nazwa wskazuje będą transakcje wirtualne i nie mające odzwierciedlenia w moim rzeczywistym portfelu. Będę też kontynuował projekt wirtualnego portfela dywidendowego który w ostatnich dniach dostał dobrego kopa a to jest dla mnie zaskoczeniem bo liczyłem na wzrosty dopiero w połowie przyszłego roku.
Poniżej załączam po raz ostatni zrzuty z moich rzeczywistych rachunków maklerskich (IKE i zwykły).
Przypominam o koniecznym przeczytaniu zasad mojego bloga ze szczególnym
uwzględnieniem treści o dużym ryzyku inwestycyjnym z jakim związane
jest inwestowanie na giełdzie link zasady.
Przedstawione informacje są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią
rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia
19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje
dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005
roku, Nr 206, poz. 1715). Czytelnik musi być świadomy, że wyłącznie on ponosi
odpowiedzialność z tytułu podejmowanych decyzji inwestycyjnych. Każda inwestycja
powinna być konsultowana z licencjonowanym doradcą inwestycyjnym.
Jestem na blogu od samego początku a nawet wcześniej czytałem wpisy na forum Danksa. Uważam że misja bloga którą było pokazanie analizy fundamentalnej została wykonana i naprawdę mogę powiedzieć że dużo się nauczyłem przez te dwa lata. Wiadomo raz gorzej raz lepiej ale jestem na plusie i to jest najważniejsze. Wpisy na blogu parę razy uchroniły mnie przed "wtopą" i uważam że bardzo dużą wartością dodaną jest tu społeczność czytelników. Wraz z blogiem "gazeta giełdowa" odwalacie kawał dobrej roboty. Prezes mam nadzieje że swoje akcje sprzedasz na górce i szczerze Ci tego życzę. Oczywiście mój głos w ankiecie jest na tak i tak jak wielu tutaj stałych czytelników chcemy abyś prowadził wirtualny portfel. Pozdrawiam Dominik
Prezes Gratuluje wyniku oraz odwagi , myślę że dobrze robisz zamykając częściowo blog oczywiście fajnie było Tobie oraz innym kibicować i uczyć się od Was. Zanim zacząłem czytać Twoje posty nie miałem faktycznie pojęcia o raportach okresowych teraz inaczej patrzę na giełde. Dziękuje i pozdrawiam MSmok
Szkoda ale dobrze że całkiem nie zamokłeś bloga , gratuluje wyniku , powodzenia ,oby wszystko ci się poukładało .[herkules niepodpisany]
A ja to nawet się cieszę ;-).
Będzie mniej emocji na blogu, a może więcej argumentów merytorycznych. I tak byłeś Prezesie twardzielem dzieląc się online swoimi decyzjami giełdowymi.
pozdrawiam
Mariusz J
Prezesie gratulacje wyniku! Fajnie, że blog zostaje i dalej będziesz tworzył naszą inwestorską społeczność. Powodzenia i sukcesów na prywatnym portfelu.
Prowadzenie portfela fundamentalnego rzeczywistego na blogu to było bardzo ciekawe. To jest totalnie co innego niż prowadzenie portfela wirtualnego ponieważ dochodzi cała psychika inwestora, borykanie się ze stratami na realnych pieniądzach (jak np. sprawa z Unimot, etc.). Dodatkowo ciągła transparencja swojego prawdziwego portfela oraz transakcji w internecie dodatkowo powoduje obciążenie psychiczne, to jak występowanie na scenie :) Także szacun za to z mojej strony !
Piszesz, że sprzedasz pozycje do 2 kwartału 2018. Kto wie może z perspektywy czasu okaże się, że sprzedasz wszystko na górce czego Ci życzę.
pozdrawiam
Wielka szkoda, że zamykasz portfel – blog bez niego to już nie będzie to samo. Post brzmi trochę jakbyś dostawał jakieś pogróżki czy coś skoro ryzyko nie jest związane z posiadaniem akcji, a z ujawnianiem ich posiadania. Oczywiście mam nadzieję, że nic takiego się nie dzieje :) Pozdrawiam, życzę powodzenia i zapowiadam dalsze regularne odwiedzanie bloga :)