dodane 29.12.16 14:30
UWAGA – w poniższych wyliczeniach może być błąd (mniejszy oczekiwany zysk) i muszę to na spokojnie przeliczyć a nie chcę zmieniać całego postu aby nikt mnie nie posądził że wprowadzam w błąd. Nie do końca wiem co się nie zgadza gdyż na pierwszy rzut oka minimalny gwarantowany
zysk to 45% (zakładając że będzie sprzedaż spółki zależnej) gdyż skup 145 mln jest wyższy o około 45% od obecnej kapitalizacji 100 mln (pomniejszone o skupione akcje). Jednak na wyliczoną przeze mnie poniżej minimalną cenę skupu
59 zł jeśli skupią od każdego 21% akcji to daje
tylko 24% zysku (oczywiście w tych wyliczeniach nie uwzględniam wartości pozostałych nie skupionych akcji i przyjmuję że są warte 0, nie uwzględniam też faktu iż z pewnością nie wszyscy przystąpią do skupu). Powstaje mi duża rozpiętość w minimalnym zysku albo 24% (większe ryzyko całej transakcji) albo 45% (mniejsze ryzyko) – czy ktoś potrafi to wyjaśnić ?
Żeby nie było paniki że można tylko 24% zarobić w przybliżeniu można oszacować pieniądze które zostaną w firmie, gdyż wycena spółki zależnej ma być pomniejszona o kapitał obrotowy i zobowiązania, nie jesteśmy tego w stanie obecnie wyliczyć bo nie jest to w raporcie rozbite, jednak cała grupa 96 mln aktywów obrotowych a 43 mln zobowiązań, czyli jest 53 mln nadwyżki i jeśli to podzielimy na pozostałe po skupach akcje czyli 8 mln akcji to wartość samej gotówki pozostałych akcji wyniesie 6,5 zł.
Czyli na prostym przykładzie 1000 akcji kupionych po 10 zł za 10.000zł, 210 akcji skupionych po 59 zł a 790 akcji wartych 6,5 (po tyle np. sprzedanych) = 12.390 zł + 5.135 zł = 17.525 zł czyli
75% zysk.
Ważne aby pamiętać iż cena sprzedaży iAlbatros Poland uwzględnia kapitał obrotowy i o niego będzie powiększana kwota zapłaty – stąd możliwa kwota skupu to nawet 190 mln bo tak faktycznie kasa w firmie może być.
Dobrałem 1250 akcji po 10,10 i mam łącznie 2000 akcji średnio po 10,15.
Wczoraj odbyło się Walne
link Walne które zgodziło się na sprzedaż spółki zależnej i Albatros Poland za 140 mln i to jest zgodne z propozycjami zarządu co w mojej ocenie oznacza że do sprzedaży dojdzie, można byłoby się zastanawiać gdyby cenę sprzedaży znacząco podnieśli a tego nie ma więc jest dobrze. Kolejną uchwałą która mi się najbardziej podoba to podniesienie minimalnej ceny skupu (wezwania) na 145 mln z 120 mln wcześniej, oznacza to że o około 20% można będzie więcej zarobić. Inne świetne informacje to skrócenie czasu podpisania umowy sprzedaży (do 1 marca 2017) i czasu na zapłatę (30 dni), przelanie pieniędzy ze sprzedaży bezpośrednio na rachunek maklerski firmy oraz ważne że wszyscy głosowali za takimi parametrami sprzedaży, w tym były prezes Moncer któremu najbardziej zależy na sprzedaży.
Na szybko i w przybliżeniu zamieszczam liczby o jakie tutaj chodzi:
145 mln (minimalny skup) / 100 mln (aktualizacja całej firmy pomniejszona o 12% własnych akcji) = 45% (45 mln) to jest oczekiwany minimalny zysk.
Dodam jeszcze wyliczenie możliwej ceny skupu jednej akcji
21% (max skup 33% – 12% skupione własne akcje) co daje 2.449.162 mln akcji do skupu, cena skupu 145 mln / 2.449.162 mln akcji to 59 zł.
Podane wyżej kwoty mogą się nieznacznie zmienić ale nie zmieni to faktu iż jeśli dojdzie do sprzedaży spółki zależnej (zakładam 99% szans) to minimalnie będzie można zarobić przy obecnym kursie akcji 9,80 aż 45%, choć bardziej skłaniam się do 50-60%% zarobku ponieważ po skupie zostaną mi jeszcze w portfelu akcje które jakąś wartość jeszcze będą miały.
Przypominam o koniecznym przeczytaniu zasad mojego bloga i o ryzyku inwestycyjnym
link zasady
Aktualny stan mojego rachunku i posiadane akcje
link rachunek
Sugeruję nie doszukiwać się żadnych podtekstów, jednym pasuje obecna cena do sprzedaży a innym do kupna, ktoś sprzedaje bo podjął taką decyzję a drugi kupuje. Moim zdaniem nie ma sensu zajmować się obecnym kursem, jak będzie sprzedaż to kurs będzie kilka poziomów wyżej, jak nie sprzedadzą to kilka poziomów niżej.
klasyczne zaniżanie kursu przed odpałem… ;)
Zagadka: komu może zależeć na blokowaniu kursu, do kiedy (jakiego wydarzenia) i w jakim celu?
@ anonimowy – myślę że można tylko część akcji dać do skupu, przy ostatnim skupie kurs podczas trwania wezwania urósł 20%
@ andrzej – zapisy na skup zazwyczaj trwają około miesiąca, jeśli zapiszesz się do skupu listownie to najpierw w swoim biurze zamawiasz świadectwo depozytowe które prześlą ci pocztą, nastepnie ze strony biura maklerskiego który będzie obsługiwał skup iAlbatros (ostatnio był to Trigon) drukujesz formularz do zapisów, załączasz otrzymane świadectwo i wysyłasz pocztą do Trigona, to wszystko. Jeśli mieszkasz w warszawie to dzień wcześniej zamawiasz świadectwo które odbierasz następnego dnia ze swojego biura maklerskiego a następnie jedziesz do Trigona i tam na miejscu podpisujesz odpowiednie papiery. To wszystko jest łatwe.
Jak dokładnie wygląda ten skup w iAlbatros? Dla totalnego laika. Muszę mieć akcje w określonym dniu, iść lub zadzwonić do mojego biura maklerskiego, oświadczyć, że chcę przystąpić do skupu i to wszystko? Jeszcze drugie pytanie o terminy, czyli do kiedy mam czas, żeby to zrobić? Bo chyba o terminach na razie jeszcze nic nie wiadomo, prawda? Pozdrawiam, Andrzej.
Witam! Mam pytanie, czy można zapisać w wezwaniu na akcje część swojego pakietu. Np. 1000 zostawić, a drugim 1000 przystąpić do wezwania? Pytam, bo trzeba pamiętać, że pewnie na czas wezwania zostanie w obiegu nie więcej niż 200 k akcji, a reszta będzie zablokowana pod skup. Wtedy przy takim małym ff na kursie mogą dziać się cuda.
Też mnie to dziwi, tym niemniej dokupiłem dzisiaj pokaźny pakiet. Zazwyczaj takie rzeczy są ogarniane przez rynek bardzo szybko. Tutaj rano zaczęło się wyżej, a potem bęc i tak już do końca dnia. Dobrze, że zacząłem śledzić giełdę kilkanaście minut po 9 i nie przepłaciłem za IAlbatros. Chociaż, czy przepłaciłem to się dopiero okaże. Przez cały dzień liczyłem, że ten poziom 10,20 nie utrzyma się do końca dnia i w końcu ruszą mocno do góry.
Kurs nie rusza bo wiele osób nie wierzy że do sprzedaży dojdzie a ciągła podaż straszy, wielu uważa że ktoś wie że do sprzedaży nie dojdzie i dlatego sypie akcjami. Dlatego kto jest przekonany że do sprzedaży dojdzie to powinien nie pękać i kupować akcje, oczywiście w granicach rozsądku.
@ dominik – mój blog się wyróżnia tym że pokazuję swoje transakcje oraz chciałbym aby był miejscem wymiany poglądów i merytorycznych opinii na temat zdrowych spółek. Ostatnich kilka lat mam bardzo dobre wyniki ale zawsze może się noga podwinąć i większą wtopę zaliczyć a wtedy pewnie mi się oberwie. Dlatego ważna jest dywersyfikacja która zmniejszy ryzyko portfela ale i potencjalne zyski.
Zgadzam się. Każdy ryzykuje kapitałem i bierze odpowiedzialność za swoje decyzje. Nikt nie wie co głęboko siedzi w spółce (przykład Danks). Ja decyduje sam i żadnych pretensji mieć nie będę jak myślę również reszta czytelników bloga.
Przerabiałem małe dzwignie na Dow Jones (kto wiedział że mogą być szczyty szczytów ;) troche na ropie odrobiłem ale tak naprawdę najlepiej inwestycje wychodziły w inwestowaniu fundamentalnym w małe i średnie spółki. Parę spółek z bloga miałem i zarobiłem za co dziękuję :) Oczywiście dywersyfikację stosuję.
Chciałem dodać już w temacie na koniec że na biznesradar AT dla spółki "kupuj" i "mocne kupuj" i to również jest jakiś mały plus.
Dominik
Jedynie martwi fakt, iż dzisiaj ktoś sprzedawał po tej cenie.
Jest to spółka o małej płynności i ostatnio wszelkie informacje są wykorzystywane do dużej podaży nie zważając na kurs.
Hej Prezes,
Co myślisz o MRB?
Na temat Mirbud w aktualnościach się wypowiadałem już kilka razy, ja nie inwestuję nigdy w branżę budowlaną i deweleporkę ze względu na wieczne problemy z platnościami, bankructwa, niskie marże czyli podwyższone ryzyko. Wiele danych wskazuje że jest obecnie spowolnienie w branży, siadają nowe inwestycje mieszkaniowe a drogowe i kolejowe jeszcze nie wystartowały. Jeśli chodzi o sam Mirbud to powinien pokazać mocne wyniki gdyż realizują kilka kontraktów a spółka zależna jhm oddaje do użytku trzy inwestycje mieszkaniowe więc pojawią się spore zyski i więcej gotówki w firmie. Ryzyko to spore zadłużenie firmy które jak na razie jest pod kontrolą. Ostatnio też prezes firmy kupił sporo akcji pewnie pod wyniki i nie można wykluczyć że kurs do 1 zł wzrośnie, tym bardzie że jest nagonka. Ja jednak wolę takie inwestycje jak iAlbatros.
Mam takie małe pytania do bardziej doświadczonych czytelników bloga.
Jeśli założenia są prawidłowe to czy kurs powinien zmierzać w kierunku tych ok 15zł do czasu wezwania? Czy jeśli nie będę uczestniczył w wezwaniu jaka może być wartość akcji na koncie maklerskim po zakończonym skupie?
Teoretycznie kurs może i do 20-30 zł zmierzać, wszystko zależy czy kwota skupu zostanie przy 145 mln czy może podniosą do 160-170 bo gotówka raczej będzie, ważne też czy spekuła temat podchwyci czy nie. Tutaj niczego nie można wykluczyć jak i tego że kurs pozostanie w miejscu. Gdyby kurs wzrósł w okolice 16-17 zł to ja sprzedaję wszystkie akcje i zamykam temat iAlbatros. Jeśli już posiadasz akcje to w skupie powinieneś uczestniczyć (chyba że kurs odpowiednio wzrośnie to wtedy możesz sprzedać), w tym poście wyliczyłem że w przybliżeniu może być po skupie samej gotówki na 6,5 zł więc zbliżona wartość akcji może być (teoretycznie powinno być odrobinę wyżej).
Dziękuję za odpowiedz.
Na giełdzie jestem krótko bo trzy lata z przerwami ale z tego co obserwowałem kurs dąży do ceny wezwania z różnica paru procent na kilka dni przed. Swojego czasu "uczestniczyłem" w wezwaniu Azotów na ZA Puławy ale sprzedałem normalnie na giełdzie bo kwota była podobna.
Możliwe że kurs dziś nie ruszył za bardzo bo cześć ludzi czeka na 100% pewności skupu a w miedzy czasie sądzi że zarobi więcej na innych spółkach, może przerwa świąteczna i dużo ludzi dało sobie luz , może właśnie ruszy jak spekuła wejdzie kto wie. Tak czy inaczej jestem dobrej myśli a wyliczenia na moje oko są prawidłowe. Mam nadzieje ze zarobimy.
Przy okazji gratuluje wyników i bardzo dobrego bloga. Sporo czytam w internecie i przeglądam fora ale tutaj jest naprawde dobry poziom merytoryczny i dlatego będę stałym czytelnikiem. Pozdrawiam Prezesa i czytających.
Dominik
Dobra, już mam w zasadzie wszystko rozkminione i jeśli dojdzie do sprzedaży będzie dobry zarobek, a jak w pierwszym odruchu wychodziło 24% to już miałem część redukować, nie pękam gdyż liczę na sprzedaż iAlbatros i na dobry zarobek.
Troche przesadziłem z ta ilością akcji, które moga nie być zgłoszone w wezwaniu. Myślę, że będzie to max 100.000 – 200.000 akcji, co nie zmienia tego, że faktycznie skupią około 24%, no może 23,85% zgłoszonych akcji.
Pamiętajcie, że jak będzie wezwanie to akcje własne nie będą zgłoszone. Tak więc te 2.437.204 akcje które mogą skupić bedą brane spośród maksymalnie 10.252.198 akcji (czyli wszystkie akcje za wyjątkiem akcji skupionych już przez spółkę). Tak więc przy założeniu że wszyscy odpowiedzą na wezwanie, spółka skupi 23,77 % zgłoszonych akcji (nie zaś 20,89%). Do tego zawsze można liczyć, że posiadacze do kilkauset tysięcy akcji mogą przegapić wezwanie, a wiec realnie można liczyć na skupienie 24% zgłoszonych akcji (prawie 1/4) po cenie 59,50 zł. A więc kupując 1000 akcji po 10,20 zł (obecny kurs)wydajemy 10.200 zł. Sprzedajac 240 akcji w wezwaniu mamy z tego już 14.280 zł plus 760 akcji.
Pozostaje pytanie, jak spółka rozliczy się z US z tej sprzedaży, ile wykaże z tego zysku, na ile wyceniana jest obecnie wystawiona do sprzedaży spółka zależna w księgach IAlbatros Group?
k.
Tak masz racje redukcja ponad 23%.
K.
Prezesie kapitalizacja plus 145 mln rzeczywiście daje taki wynik jak obliczasz ale tylko wtedy gdy liczysz go dla akcji które zostają na koncie po sprzedaży 21% akcji.Akcji pozostałych wg nowej kapitalizacji przekroczy 15pln..
Prezesie ad wpis 14:30. Kapitalizacja przy kursie 10 PLN to 116 MLN a nie 100 MLN jak zakładasz, także oba oczekiwane zyski to ok 25%. Ale będzie więcej bo akcje nie spadną do zera.
Dobrze zakładam bo trzeba uwzględniać że mają 1,4 mln akcji skupionych (czyli za 14 mln zł) więc kapitalizacja jest około 100 mln.
K.
Witam,max skupią wg uchwały 2437204 akcje .Daje to redukcje 20,89% przy cenie za akcje 59,5pln. Każdy sam może policzyć możliwy zysk .
Składanie zlecenia sprzedaży w odpowiedzi na wezwanie kosztuje tyle co prowizja za złożenie zlecenia bezpośrednio w BM a nie przez internet.Wysokość prowizji znajduje się w cenniku usług maklerskich.
Pozostałe 790 akcji nie będzie aż tak groszowe, bo trzeba pamiętać, że w grupie pozostanie Satis, mobicare i pewnie z kilkanaście mln gotówki, zatem kurs myślę że nie spadnie poniżej 2 zł. MAsz więc dodatkowo 1580 zł, a więc już blisko 40% zysku. Do tego trzeba pamiętać, że nadwyżkę ze sprzedaży można będzie wykorzystać na akwizycję pod Satis i wtedy kurs może być znacznie wyżej.
Prezes – pamiętasz może jakie były koszty kiedy ostatnim razem sprzedawałeś akcje w wezwaniu? Czy wszystkie akcje są blokowane na czas zapisów i wyników wezwania? Jak wygląda później rozliczenie transakcji – czyli czy pula akcji po redukcji zostaje ujęta z konta maklerskiego, a pieniądze przelane? Będę wdzięczny za odpowiedzi na te pytania.
@ anonimowy – masz rację że moje wyliczenia potencjalnego zysku mogą być błędne, muszę to na spokojnie jeszcze raz przeliczyć, faktycznie może nie być takich kokosów jak liczyłem wcześniej i ryzyko przez to może wzrosnąć. Nie wiem gdzie robię błąd bo jeśli kapitalizacja 100 mln a skup 145 mln to 45% więcej i taki zarobek, a dlaczego na to samo nie wychodzi gdy przeliczam to cenę skupu ?
Koszty świadectwa w bosiu to 30 zł i później od skupionych akcji pobrali normalną prowizję maklerską, wszystkie akcje były zablokowane na czas trwania wezwania i jak zostało to rozliczone to zabrali z rachunku skupione akcje i za to kasę zapłacili, resztę nie skupionych akcji natomiast odblokowali.
Moim zdaniem to wyliczenie potencjalnego zysku jest błędne. Przy skupie 21% akcji po 59 zł mając dziś 1000 akcji po 10 zł mamy 10000zł . Skupione będzie 210 akcji po 59zł dając 12390zł , pomijam wartość pozostałych akcji gdyż mogą być to sprawy groszowe. Jak widać potencjalny zysk ok 24%, ale ryzyko braku transakcji cały czas istnieje.
Błędnie myślisz, skupują dodatkowo 21% wszystkich akcji, a przecież sami nie odpowiedzą na to wezwanie, więc ten procent Twoich akcji automatycznie się powiększa. Poza tym i tak nie wszyscy odpowiedzą na to wezwanie, więc jeszcze większy procent Twoich akcji odkupią.
Dodatkowo pozostałe akcje nie będą groszowe, a dlaczego to już kolega poniżej opisał.
Wniosek jest prosty. Rynek ryzyko niesprzedania spółki zależnej szacuje na znacznie więcej niż 1%. Trzeba pamiętać, izż jeżeli nie sprzedadzą tej spółki zależnej (też uważam, że ryzyko niesprzedania nie jest duże) za min. 140 mln zł to sprzedaż będzie trwała dalej, tyle, że bez ograniczeń w zakresie potencjalnego nabywcy i na warunkach "kto da wiecej". Tak więc ryzyko niesprzedania jest niewielkie, co najwyżej (i tu też szanse na to są niewielkie) do sprzedazy może dojść później i za nieco niższą cenę. Silna obecnośc funduszy daje gwarancję, że drobni akcjonariusze na tym dealu nie zostaną przekręceni.
Gdybym miał 100% pewność że do sprzedaży dojdzie to sprzedałbym pozostałych firm akcje i za wszystko kupił iAlbatrosa, z tych 85.000 zł miałbym ponad 40.000 zł i plan zarobku za cały rok bym zrobił jednym ruchem. Dlatego też widzę że małe ryzyko jest i mam obecnie tylko 23% portfela. Obserwuję tą spółkę rok czasu (dwa razy na niej zarobiłem w tym na ostatnim skupie) i jeszcze 2 miesiące temu temat był tylko organicznego rozwoju firmy a zysk netto w 2019 miał wynieść wg prognoz firmy aż 37 mln co dałoby c/z 3 (tanizna). Dlatego nawet jak nie dojdzie do sprzedaży to dobry zarobek może być ale nie w 3-4 miesiące tylko 3-4 lata.
@marcink – zapisy na wezwanie nie są skomplikowane ale trochę czasu trzeba temu poświęcić, mieszkam w okolicach Warszawy i zajęło mi to 2 godziny (dzień wcześniej w swoim biurze maklerskim zamówiłem świadectwo depozytowe, następnego dnia pojechałem je odebrać a później pojechałem do biura które przyjmowało zapisy i tam złożyłem zapis, to wszystko). Jeśli mieszkasz na "wsi" lub gdzie nie będzie biura maklerskiego które przyjmuje zapisy będziesz mógł to zrobić pocztą.
@czepan – pełna zgoda
Coś tu nie pasuje. Hipoteza, że ciągle sprzedają ci, co brali po 8 zł jest nietrafiona, bo nie było między 8 a 9 zł takiego obrotu. Poza tym ktoś trzyma kurs od czasu kiedy zaczęły się pojawiać infa o sprzedaży. Po trzecie, nikt przy zdrowych zmysłach nie sprzedaje akcji spółki, która na 99% ma dać sporo zarobić. Moim zdaniem jest jakieś drugie dno i oczywista oczywistość nie jest taka oczywista. Trzeba mieć nadzieję, że Moncef doprowadzi sprzedaż do szczęśliwego finału, ale gdyby to było takie pewne mielibyśmy zwiększanie np. zaangażowania przez głównych akcjonariuszy, a nie dość spore sypanie i blokowanie kursu.
W dniach 22-24 listopada gdy kurs był między 7,50 a 9,11 obróciło się 770.000 akcji czyli za jakieś 6-7 mln zł, czyli dzisiaj mamy tylko 20% obrotu z tamtych dni. http://stooq.pl/q/d/?s=iag
Ja nie doszukuję się żadnych ukrytych intencji, wierzę że do sprzedaży dojdzie i pod to zagrałem.
Tutaj jedyne zagrożenie widzę w tym, że potencjalny nabywca się rozmyśli, a jest on już dogadany. I zgodził się prawdopodobnie na te warunki, bo Moncef tak głosował (podobno nie on, ale ktoś jego głosami). Moncef raczej nic nie wywinie, bo on sam na tym by stracił. A spółka jest raczej warta więcej niż ta kwota sprzedaży, więc nie sądzę, że nabywca się rozmyśli, mając jeszcze gwarancję, że poprzedni zarząd przechodzi i będzie kontynuował to co robili wcześniej.
Nie obserwowałem wcześniej żadnego wezwania stąd pytanie: skąd pewność, że na brakujące maksimum 20.9% akcji zostanie przeznaczona pełna kwota 145mln? Tzn. 145mln/20.9% akcji?
Czy prawdopodobne jest, że cena na wezwaniu będzie jednak w okolicach średniej za ostatnie 6 miesięcy a reszta kasy zostanie inaczej spożytkowana?
Tak zostało ustalone. Przeczytaj ostatni komunikat z walnego.
Uchwała nr 8, art 1 pkt 3. Nie ma innej możliwości aby cena była niższa od okolic 60 zł. To co w poście wyliczyłem to tego się trzymaj, jedyne ryzyko to brak sprzedaży, w przypadku sprzedaży zarobek będzie potężny. Trochę jest spekulacji hazardu ale z większym prawdopodobieństwem wygranej.
Ok, dzięki za informacje. A jak wyglądają same zapisy na wezwanie? Kto ma pierwszeństwo sprzedaży w wezwaniu?
Cena minimalna mogłaby być niższa ale pod warunkiem umorzenia wszystkich akcji jakie spółka posiada obecnie. Wtedy skupiono by 33% akcji, finalnie ta sama kwota trafi do akcjonariuszy wiec niema to różnicy dla tych którzy odpowiedzą na skup.
@ wojtek – dlaczego ostro, 23% portfela to nie przekraczam akceptowalnych poziomów, gdyby coś poszło nie tak to raczej więcej niż 20% nie spadnie (firma ma dobre perspektywy na przyszłość, warto zerknąć jakie mieli prognozy na kolejne lata) więc do przeżycia
Oczywiście znam ryzyko, jednak tak jak napisałem jestem przekonany że na 99 % dojdzie do sprzedaży gdyż : uchwalona cena sprzedaży 140 mln jest taka sama którą ustalił poprzedni prezes Moncer który jak sam przyznaje jest z całym zarządem dogadany i mają przejść do nowego właściciela, ponadto on głosowałem za tą ceną sprzedaży co może oznaczać że kupujący taką kwotę akceptuję. Dla mnie jest istotne że podnieśli minimalną cenę wezwania o 25% co czyni ta transakcję bardziej atrakcyjną. Oczekuję że z tych 10 zł się wcześniej czy później wybijemy górą.
Czyli ryzykujesz ok 5% portfela. W sumie jeszcze akceptowalnie, trochę inaczej zrozumiałem "to wtedy kupuję za wszystkie pozostałe pieniądze," – sądziłem że jest tego więcej i IAG będzie u Ciebie w portfelu ważył ok 50%. Wtedy byłoby to "trochę" za dużo.
Dokupię za wolne pieniądze a jest obecnie tego mało, więcej niż 25% portfela nie przekroczę.
To jeszcze technicznie:
http://bankfotek.pl/image/2046297.jpeg (IAG day)
Dziś świeczka ciągle "niezdecydowana", trwa walka z oporem na 10,5. kolejne wyzwania dla byków to 11,1 (kolejne dawne wsparcie, obecnie opór) i docelowe 12,5. Tam zakładam ew korektę, wybicie tego poziomu nie tylko neguje spadkowe marubozu z 21,11 ale i zmienia trend w szerszym interwale. Tam też wtedy będzie SMA 200d (niebieska). Na plus obroty, dziś jest zainteresowanie, zbieranie było też od razu po spadkach z listopada.
W ujęciu długoterminowym: http://bankfotek.pl/image/2046299.jpeg (IAG week) poziomy 8-10 zł to generalnie wsparcia. Trend ciągle jest jednak spadkowy i nawet podbitka do 12,5 może być tylko ruchem powrotnym w trendzie spadkowym, więc jest ryzyko bo konsolidację wcześniej wyłamano. Nowy długoterminowy trend wzrostowy dopiero po udanym ataku na 15 zł
Może ryzyko niesprzedania spółki zależnej jest spore i na tym polu są tacy, co wiedzą więcej. W uchwałach była mowa od tym, że jak nie sprzedadzą to "Jeżeli do 1 marca 2017 r. nie dojdzie do zawarcia umowy sprzedaży akcji, wówczas zgoda na dokonanie tej transakcji wygasa, zaś nadzwyczajne walne zgromadzenie "upoważnia radę nadzorczą spółki do porozumienia się z zarządem spółki i wyrażenia ewentualnej zgody na transakcję zbycia akcji spółki pośrednio zależnej iAlbatros Poland S.A. z siedzibą w Warszawie z zastrzeżeniem przeprowadzenia uprzedniego postępowania konkurencyjnego mającego na celu wyłonienie nabywcy, który zaoferuje najlepsze warunki przeprowadzenia transakcji".
W każdym razie słaba złotówka sprzyja transakcji. Na te 140 mln zł trzeba mniej USD lub EUR niż jeszcze kilka miesięcy temu.
Zastanawia mnie tylko to dlaczego kurs akcji nie rośnie. W czym tkwi tak znaczny czynnik ryzyka, aby trzymać ten kurs. Życie nauczyło mnie, że jeżeli coś jest z pozoru atrakcyjnie wycenione, wszyscy to widzą, a mimo to nikt nie dokupuje na tyle aby podbic kurs, to musi być jakieś drugie dno? Sam mam akcje tej spółki, rano dokupiłem jeszcze po 10.10 zł i teraz zastanawiam się czy jeszcze dokupić bo kurs trzyma się 10 zł.
Mi jedyne co przychodzi do głowy że sprzedają Ci którzy kupowali miesiąc temu w okolicach 8 zł, wtedy kilka milionów się przemieliło i możliwe że im 20% na szybko wystarcza. Jak sprzedaż zostanie klepnięta to wtedy kupuję za wszystkie pozostałe pieniądze, nawet jak kurs będzie po 12zł, teraz czekam, 2 miesiące szybko minie.
Ostro grasz – wszystko na tego jednego "konia" – więc ryzykownie. Oczywiście szanse na pozytywny scenariusz są duże, jednak póki co faktycznie rynek tego nie widzi. Sam też się skusiłem, ale nie all in ;).