Głównym powodem słabego wyniku są niezbyt dobre wyniki kilku firm z mojego portfela które zdecydowałem się szybko sprzedać więc i po kursach niższych niż gdyby sprzedaż była spokojnie realizowana. We wrześniu nadal dało się zauważyć gorszy sentyment do mniejszych i średnich spółek (a z takich jest zbudowany mój portfel), jednak wydaje mi się że zaczyna się powoli zmiana tego stanu. Liczę że w drugie fazie hossy mniejsze spółki zaczną zyskiwać kosztem dużych.
maklerskich (IKE i zwykły) aby potwierdzić iż wszystkie moje transakcje i
posiadane akcje o których piszę na blogu są rzeczywiste, chcę pokazać iż inwestuję uczciwie aby
nikt mi nie zarzucił że tak nie jest (to się niestety często zdarza).
wszystkie transakcje i jest online link portfel.
Przypominam o koniecznym przeczytaniu zasad mojego bloga ze szczególnym
uwzględnieniem treści o dużym ryzyku inwestycyjnym z jakim związane
jest inwestowanie na giełdzie link zasady.
rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia
19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje
dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005
roku, Nr 206, poz. 1715). Czytelnik musi być świadomy, że wyłącznie on ponosi
odpowiedzialność z tytułu podejmowanych decyzji inwestycyjnych. Każda inwestycja
powinna być konsultowana z licencjonowanym doradcą inwestycyjnym.
Ciekawa dyskusja. Blog jest bardzo dobry. Trzymam kciuki!
Srednia 20% rocznie powiedzmy przez 40 lat to zadanie wrecz niemozliwe! Jesli komus sie uda to bedzie w panteonie inwestorow wszechczasow!!! Ja nie wiem czy wy nie czytacie zadnych ksiazek? Tylko nie piszcie mi ze w jakims tam roku zarobiliscie 40% bo tu chodzi o konsekwencje i procent skladany. A zeby was uswiadomic to inwestujac 100k PLN za 40 lat ze stopa zwrototu 20% mielibyscie prawie 147 mln!!! Tomasz.
Oczywiście masz rację że można tyle zarobić ale pod warunkiem że się nic nie będzie wypłacało. Ja jeszcze jak na bankierze prowadziłem portfel to tak napisałem, cytuję:"Celem budowy mojego portfela jest osiągnięcie jak największej stopy wzrostu w terminie 30 lat (do emerytury) a konkretnie chciałbym pomnożyć 47.000 zł do kwoty 11.000.000 i aby ten cel zrealizować powinienem osiągać roczny zysk na poziomie 20%. Portfel mój prowadzony jest na rachunku IKZE dzięki czemu nie płaci się żadnych podatków dochodowych w przypadku dywidend czy osiągniętych zysków a dopiero kończąc 65 lat płaci się 10% podatku, wcześniejsze wycofanie pieniędzy wiąże się z zapłatą 19% podatku dochodowego (mam nadzieję że do tego nie dojdzie ale życie może splatać nam figla ). Lepszym rachunkiem „emerytalnym” może być rachunek IKE w którym nie ma 10% podatku przy wyjściu, wcześniej można go zamknąć oraz są częściowe wypłaty jednak ja już otworzyłem IKZE i tak na razie niech zostanie."
Życie jednak szybko mnie zmusiło do zamknięcia eksperymentu bo już to zrobiłem po 5 czy 6 miesiącach, potrzebowałem wówczas pieniędzy a rachunek IKZE nie do końca spełniał funkcji które potrzebowałem.
Do Tomasz .O jakich książkach piszesz?Większość autorów książek to wciskacze kitu aby naiwny kupił.To samo tyczy się wszelkiej maści doradców finansowych. Pokaż mi takiego co na swojej autobiografi jest miliarderem?Przede wszystkim aby inwestować musisz mieć kapitał .Piszesz o 100000 zł przeciętny zjadacz chleba nie ma tyle aby sie bawić.Czytaj dalej książki a ja wole czytać ten blog i od czasu do czasu kupić za 2000 czy 3000 zł jakiś pakiet i zarobić 8-15%
Panowie nie zrozumielismy sie kompletnie. 20% rocznie przez dlugi okres robia tylko najlepsi inwestorzy swiata! Wy piszecie jakby to byla osiagalna dla "Kowalskiego" stopa zwrotu. Jak domorosly inwestor zrobi 9% brutto sredniej na gieldzie to i tak moze byc z siebie mega dumny bo dorowna do rynku a wiekszosci progesjonalnym inwestorom sie to nie udaje. A do M. Smok: Benjamin Graham, Peter Lynch, John Neff, Warren Buffet… dalej mi sie nie chce wymieniac. Tomasz.
Ja zrozumiałem :-)
A dlugo to znaczy 30 lat w gore… coby zmierzyc sie z cyklami rynkowymi/gieldowymi. W czasie hossy sa sami dobrzy inwestorzy :). Jedna uwaga odnosnie Twojej inwestycji w Unimot. Moim zdaniem pozycja byla za duza patrzac na caly portfel i prawdopodobnie to sprawilo ze czules sie z nia nieswojo. Dodatkowo nagonka zwiazana z dodrukiem akcji (wygorowane oczekiwania) i sam blog (bo kto lubi jak mu sie patrzy na rece) dolozyly swoje. Samo to ze stwierdziles ze masz uraz do Unimotu (czy mozna sie gniewac na spolke za to ze jej kurs spadl???) za sprawa tej inwestycji pokazuje jak gielda dziala na ludzi. Ja Unimot po wynikach trzymam i nawet mi sie ta spolaka bardziej podoba, fakt ze kupowalem w nizszej cenie niz Ty. Wspominam o tym bo ciekawi mnie co za Unimot wloysz do portfela co zastanawia mnie nawet barsziej to to ze wyglada mi ze wystawiles AVIAAML na sprzedaz a to dosc ciekawa spolka. Pozdrawiam Tomasz.
Pewnie jesteś jedyny który zauważył że mam do sprzedaży wystawione Aviaaml, zrobiłem to jak z tydzień temu ruszyły wzrosty które niestety szybko się skończyły. Raczej i tak by nie doszło do realizacji bo po 5,94 stoi (można sprawdzić). Na razie stoję z boku z częścią kasy aby zobaczyć co będzie się działo z mniejszymi spółkami, gdyby któraś z interesujących mnie spółek mocniej spadła to chcę ją łapać. Druga rzecz chcę już powoli kupować spółki pod większe dywidendy ale najchętniej zrobiłbym to po wynikach za 3 kw aby potwierdzić czy na pewno dobrze jest w tych spółkach.
Skoro portfel składa się głównie z małych i średnich spółek, to może warto także podawać jak wypada w stosunku do indeksów sWIG i mWIG?
Na wynik WIG za bardzo wpływają duże spółki, tylko Orlen, PKOBP, PZU, PEKAO mają 33% udziału w tym indeksie.
Pewnie że można sobie wyniki porównywać do sWigu czy mWigu ale to i tak nic nie zmienia, bardziej robię to w formie ciekawostki. Dawno ustaliłem swój benczmark czyli roczna stopa zwrotu 20% brutto i tego się trzymam.
20 % rocznie i utrzymanie tego wyniku przez kolejne lata to byłby super wynik.
pozdrawiam tips